Dla wielu marka Frugo to symbol świetnie prowadzonych kampanii reklamowych i doskonałej komunikacji z klientem. Nowy właściciel ma przed sobą nie lada wyzwanie – 10 lat temu, gdy Frugo było dostępne w sklepach, poprzeczka została postawiona bardzo wysoko.
Na kilka pytań zgodziła się odpowiedzieć Paulina Włodarska, Marketing Manager w firmie FoodCare.
Destylator (Adam O.): Frugo na długo przed premierą zgromadziło dużą społeczność. Świetnie to pokazuje strona „Frugo Wróć" - czy jej założyciel, Wojciech Kaszuba ma coś wspólnego z FoodCare?
Paulina Włodarska: Profil założył fan FRUGO, który bardzo chciał, aby ta kultowa marka wróciła. Wprowadzając napój ponownie na rynek po prostu spełniliśmy życzenie jego i wielu innych osób. Obecnie, skoro z dawna wyczekiwany powrót jest już faktem, będziemy proponować konkursy z udziałem FRUGO na różnych portalach, w tym również na wymienionym przez Pana fangape'u.
D.: Frugo wróciło - co dalej? Czy może Pani zdradzić rąbek tajemnicy, co zamierzacie zrobić by ponownie podbiło polskie półki? Co z ryzykiem, że produkt będzie rozpoznawalny tylko przez tych, którzy zauroczyli się Frugo kiedyś?
P.W.: Cały czas pracujemy nad kompleksową strategią marki. Powrót FRUGO wesprą oczywiście działania reklamowe, a naszym celem jest pokazanie tego kultowego napoju w oryginalnej i zaskakującej odsłonie. Do współpracy przy jej koncepcji zaprosiliśmy agencję, której wysokie standardy pracy i nowatorskie rozwiązania odpowiadają naszym wymaganiom. Z przyjemnością mogę poinformować, iż obecnie nad strategią marki FRUGO pracują ludzie, którzy ją stworzyli w latach 90., czyli duet Iwo Zaniewski – Kot Przybora z Agencji PZL. Przewidzieliśmy także ogólnopolską kampanię promocyjną w punkach sprzedaży, już przygotowujemy materiały POS, których dystrybucja właśnie się zaczyna. Zaplanowaliśmy także wsparcie powrotu FRUGO działaniami PR w pismach branżowych i na portalach. Tak szeroka komunikacja sprawi, że dotrzemy z naszymi komunikatami zarówno do dawnych miłośnicy FRUGO, jak i osób, które będą poznawać ten kultowy napój dopiero teraz.
D.: Sporo się zmieniło od lat 90: inne kanały marketingowe, zupełnie inne społeczeństwo, a szczególnie jego młode pokolenie. W jaki sposób planuje Pani wykorzystać kanały komunikacji typu portale społecznościowe, mikroblogi, wideoblogi etc., które wtedy nie istniały?
P.W.: Nie może nas tam nie być, skoro nasza grupa docelowa codziennie korzysta z mediów społecznościowych i innych elektronicznych kanałów komunikacji. Działania w Internecie są więc podstawowym elementem budowanej przez nas strategii komunikacji marki. Nasza grupa docelowa zupełnie inaczej konsumuje media, niż w latach 90., zatem standardowe sposoby dotarcia poprzez telewizję czy prasę nie będą efektywne. Stawiamy na świeżość i nowatorskość rozwiązań, dokładnie odpowiadających naszej marce.
D.: Jeśli dobrze pamiętam informację prasową, to firma FoodCare nabyła też wszystkie prawa do własności intelektualnej marki Frugo. Czy to oznacza, że ponownie zobaczymy na ekranach dwóch sympatycznych panów rozpoznających smaki Frugo po dźwięku?
P.W.: Niestety nie mogę zdradzić zbyt wiele, bo, jak już mówiłam, strategia reklamowa jest jeszcze w fazie koncepcyjnej. Bardzo proszę o jeszcze trochę cierpliwości!
