Wojna na Twitterze Konflikt na Bliskim Wschodzie się eskaluje. Do regularnych starć jeszcze nie doszło, ale wiszą one włosku. Obie strony, czyli Izrael oraz Hamas jako broń zaprzęgły też i social media.

Tak samo jak dynamit, który wynaleziony został nie po to, aby stał się siejącym zniszczenie narzędziem wojny, Twitter po raz pierwszy został użyty jako broń. Fakt, że jego działanie nie polega na niszczeniu opancerzonych transportów, ale ma za zadanie skutecznie osłabiać morale przeciwnika.

Wśród twittów publikowanych przez strony konfliktu znajdują się nie tylko pogróżki, i ogólne treści opisujące podejmowane działania, ale nawet zdjęcia „zlikwidowanych" przywódców.

Tego jeszcze nie było. Moim zdaniem nie powinno być.

Zobaczcie sami, jak to wygląda:

Israel Defence Forces
https://twitter.com/IDFSpokesperson

Alqassam Brigades
https://twitter.com/AlqassamBrigade

źródło: cyberwarzone.com

facebook_rss rss


  • Nas można bluzgać - wywiad z Afro Kolektyw
  • Pijaru Koksu dla Destylatora
  • MLM – ściema, sekta czy droga dla ambitnych i kreatywnych?
  • Wywiad dr Marek Zaimnak
  • Chcesz być dziennikarzem - nie idź na dziennikarstwo
  • Bóg Facebook
  • No Logo
  • A Ty co o tym myślisz?
Previous Next



Najczęściej czytane:


ja chcę kawyyy
czyli biurowe historie z przymrużeniem oka