Dobro prywatne, czy zło konieczne? Nie lubimy ubezpieczycieli, oni za to nas uwielbiają. W końcu na naszym lęku zarabiają krocie. Magnatem wśród nich jest PZU. Ostatnio zmieniło swój wizerunek. Czy na lepsze? |
Lata 50
Dwa okręgi umieszczone jeden w drugim. Typografię tworzy nazwa firmy, a właściwie jej skrót – PZU. Szeryfowy krój czcionki nawiązuje do tradycji, litera Z jest wyraźnie wyróżniona. Wszystko utrzymane w biało-czarnej kolorystyce.
Lata 70
Logotyp nabiera koloru. Potraktowano go niebieskim, trochę wyblakłym gradientem, tworząc wrażenie ziarna. Sam skrót firmy umieszczony w okręgu pozostaje bez większych zmian, sprawia wrażenie ujednoliconego przez pogrubienie liter.
Lata 80
Typografia bez zmian. Zabawa kolorem. Tym razem postawiono na wyblakły róż, a może słabą czerwień? Zostaje kolor łososiowy. Logo wydaje się optycznie większe, odległości dzielące dwa okręgi zmniejszają się.
Początek XXI wiek
Początek wieku i nawiązanie do tradycji? Znak firmowy przestaje być kołem, zyskuje podstawę. Fotel, trawę, a może donice? Pomysłów jest wiele. Logo przypomina trochę pierwsze klatki filmowe z ryczącym lwem. Podstawa zyskała podpis: GRUPA PZU w kształcie flagi. Reszta typografii zostaje bez zmian. Kolory? Marynarskie: biało – niebieskie.
2012
Od tradycji do nowoczesności jak widać krótka droga. Logotyp nadal jest zamknięty w kole, jednak zyskuje grubszą obręcz, która zostaje rozświetlona, światłem z lewego, górnego rogu. Dzięki temu tworzy wrażenie trójwymiaru. Typografia zyskała nową czcionkę, litery są bardziej plastyczne, opływowe. Jedna z nich: z tak jak we wcześniejszych projektach została wysunięta na pierwszy plan. Całość utrzymana jest w biało-niebieskiej kolorystyce. Wykorzystano trzy odcienie niebieskiego, przez co znak firmowy jest żywy i dynamiczny.
Za odświeżenie wizerunku odpowiada Michał Łojewski z agencji White Cat. Jak podkreśla:
W przypadku takiej firmy szukaliśmy czegoś, co będzie ponadczasowe. Jest nowoczesne i proste, nawiązuje do tego z lat 50. Podobny sposób myślenia ma prezes PZU Andrzej Klesyk: Nowe logo, zachowując uniwersalny i ponadczasowy charakter, symbolizuje uproszczenie procedur, troskę o klienta i nowoczesność stosowanych rozwiązań. To podsumowanie kierunku, w jakim zmierza Grupa PZU.
Sama firma wciąż wprowadza nowe usprawnienia, w ciągu ostatnich lat internet stał się domeną ich działalności (zgłaszanie szkód, skrócenie procesu likwidacji szkód, połączenie PZU i PZU Życie).
Nowy logotyp i modernizacja wizerunku to wyraz zmian jakie zachodzą w firmie i element strategii PZU na kolejne dwa lata. Na forach internetowych budzi kontrowersje, ale nic w tym dziwnego, w końcu od zawsze ubezpieczyciel był traktowany jako ten, który zarabia na naszym strachu, a więc stał się złem koniecznym.
źródło: www.pzu.pl