Tajemnice reklamy - muzyka Muzyka wydaje się nieodzownym elementem życia człowieka. Słyszymy ją wszędzie, w galeriach handlowych, na ulicach czy podczas seansu w kinie. Poprawia nastrój, pomaga w koncentracji, podnosi poziom energii, wykorzystuje się ją nawet w terapii. Mówi się, że muzyka łagodzi obyczaje, ale czy pomaga reklamie?

Co i jak?

Zasadniczo wyróżnia się trzy rodzaje dźwięków w spocie promocyjnym. Dźwięki tła - czyli hałas, mowę, a więc wszystko, co dochodzi z offu i muzykę, która stanowi podkład większości przekazów reklamowych. Ścieżka dźwiękowa ilustruje to, co widz zobaczy na ekranie. Długim ujęciom i zwolnionemu ruchowi towarzyszy muzyka nastrojowa i tajemnicza. A szybkim – dynamiczna, z nutką niepokoju.

Cel

Nie bez powodu wykorzystuje się ją w reklamie. Wiadomo budzi pozytywne skojarzenia, a dzięki niej spot jest lepiej zapamiętywany. Służy także spotęgowaniu uczuć, które oferowany produkt ma wywołać, a najczęściej jest to poczucie luksusu, komfortu, wyjątkowości. Ach, te dźwięki...

Rynek muzyczny

Jakie ma to znaczenie dla muzyki? W większości przypadków konkretna piosenka staje się popularna dzięki wykorzystaniu jej w spocie. Jeśli oczywiście jest w oryginale – ma to pozytywne skutki. Jednak kiedy zamiast tekstu autora pojawiają się słowa napisane pod produkt, sytuacja nie wygląda już tak dobrze. Odbiorcy pamiętają tylko piosenkę reklamową, o pierwowzorze zapominając…

Lekcja reklamy – lekcja muzyki

Polska pod kątem muzycznych reklam wypada na czwórkę z plusem. I to zarówno jeśli chodzi o oryginały wykorzystywane w spotach jak i specjalnie tworzone teksty pod konkretną melodię. Sztampowym przykładem jest Tymbark, który od siedemdziesięciu pięciu lat gości na większości stołów i na każdym szklanym ekranie. Towarzyszy mu piosenka Skaldów. Ktoś mnie pokochał - jest w tym przypadku jak najbardziej adekwatna. Sielanka zapanowała w reklamie Łaciatego, przy dźwiękach optymistycznej piosenki Frances England - Sometimes nawet krowa staje na głowie! Strzał w dziesiątkę to spot promujący Kinder Bueno, który uświetnił, lub jak kto woli zdominował głos belgijskiej piosenkarki - Selah Sue. Tajemnicza, lekko zachrypnięta barwa głosu pasuje do mrocznej scenerii świata wampirów. Niestety, nie można tego powiedzieć o pomyśle Banku Milenium. Owszem jest hit, owszem popularny, ale co jeśli coveru Mniej niż zero zespół Mitch & Mitch po prostu nie da się słuchać?

Parafraza tekstu to popularny motyw wykorzystywany przy promocji produktu. Chris de Burgh zaprzyjaźnił się z Telekomunikacją Polską, bo jego Suzanna, a właściwie Funpack HD stały się ulubioną piosenką Serca i Rozumu. REM‘s tune iThe Lion Sleeps Tonight wkradło się do reklamy Nałęczowianki, dzięki czemu czujemy się jak w bajce, bo gdzie jak nie tam, w takt muzyki tańczą łosie, jeże i zające? Głośną reklamą (nie tylko ze względu na sportowe rozgrywki, ale przede wszystkim na Jarzębinę, która w tym przypadku nie jest tylko krzewem, ale zespołem wszech czasów) jest reklama leku na wsparcie wątroby Proliver…Koko Koko.

Jest w czym wybierać, na rynku zagranicznym przykładów jest jeszcze więcej. Na każdy warto zwrócić uwagę, ale przy tym jednym nie da się przejść obojętnie. Yeo Valley – to ekologiczny nabiał, który reklamuje się oczywiście w eko klipie w stylu rap, lub boysband. Premiera spotu miała miejsce podczas trwania brytyjskiej edycji programu X-Factor. To tu piosenkę o życiu zgodnym z naturą (Forever) zaśpiewał zespół The Churned. Patrząc na rapujący traktor i zakręconą sówkę trzeba przyznać, że uczestnicy muzycznego show kreatywność zaliczyli celująco.

Z naukowego punktu widzenia

Udowodniono, że reklamy, które posiadają ścieżkę dźwiękową są uznawane za bardziej popularne. Profesor Gerald Gorn przeprowadził badania, podczas których odbiorcy oglądali dwa rodzaje spotów wiecznego pióra. Jednej towarzyszyła przyjemna muzyka, drugiej nie. Po zakończonym eksperymencie, uczestnicy mogli zachować dowolny z oferowanych produktów. Mimo, że oba były takie same większość badanych zdecydowała się na pióro, któremu towarzyszyły miłe dla ucha dźwięki.

Muzyka podobnie jak kolor określa cechy produktu i działa na zmysły. Coraz więcej spotów promocyjnych wykorzystuje aktualne hity, czy piosenki zwracające na siebie uwagę, po to by ich marka budziła pozytywne skojarzenia w umysłach użytkowników. Każda kampania jest szczegółowo zaplanowana, ponieważ od odbioru reklamy zależy ocena produktu przez konsumenta. A ten wiadomo – bywa wybredny…

źródło: Doliński D., "Psychologia reklamy”

facebook_rss rss


  • Pijaru Koksu dla Destylatora
  • Bóg Facebook
  • Nas można bluzgać - wywiad z Afro Kolektyw
  • No Logo
  • MLM – ściema, sekta czy droga dla ambitnych i kreatywnych?
  • Wywiad dr Marek Zaimnak
  • Chcesz być dziennikarzem - nie idź na dziennikarstwo
  • A Ty co o tym myślisz?
Previous Next



Najczęściej czytane:


ja chcę kawyyy
czyli biurowe historie z przymrużeniem oka