IKEA Nowy reality show, czy świetny sposób na promocje? IKEA przełamuje stereotypy. Mieszkańców Krakowa zachęca do udziału w kreacji mieszkania poprzez Facebooka.

IKEA reality FACEBOOK show?!

Najpierw wideoprezentacja samych siebie.

Konkurencja? Dziewięć innych par. Indywidualna rozmowa i  umieszczenie w specjalnej aplikacji konkursowej. Tak wyglądał casting.

Potem?

Nowe, świeże i… puste mieszkanie w centrum Krakowa, którego nie można samodzielnie urządzić. Wszystko ma być zależne od internautów. To oni wybiorą niezbędne elementy do wyposażenia wnętrza.

Dlaczego?

Jak mówi Anna Knapik – kierownik marketingu IKEA Kraków:
  - Postanowiliśmy oddać głos internautom, ponieważ wierzymy, że im więcej osób weźmie udział w zabawie, tym ciekawiej. To oni wybiorą finałową parę, która zamieszka w Mieszkaniu Marzeń. Oni także decydować będą o wyposażeniu i wystroju wnętrza. W ten sposób chcemy inspirować i pokazać, że urządzanie mieszkania może być wspaniałą przygodą.

Mieszkanie Marzeń zatem wcale nie jest jak z bajki, czy najpiękniejszego snu. W końcu zależy od gustu publiczności, a ten wiadomo, bywa zmienny. Warto jednak o niego zabiegać – rozmawiając, oczywiście przez Facebooka, bo on jest głównym motorem napędowym całej akcji. To tam, zakochana para ma umieszczać zdjęcia i komentarze na temat wyposażenia swojego mieszkania.

Więź, która zawiąże się między użytkownikami po obu stronach ekranu nie obejdzie się bez wersji real. Projekt zwieńczy wielka domówka! Na parapetówkę zostaną zaproszeni krakowianie, którzy będą chcieli zobaczyć efekty wspólnej aranżacji IKEAdomu.

Całe zamieszanie trwa już prawie miesiąc i jak każde, prawdziwe reality show ma swoje etapy:

I etap:
20-31 sierpnia - zgłoszenia na fanpage'u IKEA
1 września - casting w sklepie IKEA Kraków
II etap:
3-6 września - spotkania z wybranymi parami i wyłonienie par finałowych
III etap:
12-18 września - głosowanie na ulubione pary
19 września - wyłonienie zwycięzców castingu
24-30 września - tydzień w Mieszkaniu Marzeń
29-30 września - parapetówka 


Co dla zwycięzców? Bon o wartości dwudziestu tysięcy na zakupowe szaleństwo w sklepie IKEA. Wielkiej fortuny rodem z Big Brothera nie ma, sławy jaką przynosi popularny telewizyjny program też nie.

Jest za to świeżynka. Projekt, który może pociągnąć za sobą masę innych, a ich elementem wspólnym będzie rosnący w siłę Facebook. Podglądactwo zawsze było w modzie…

źródło: www.ikea.com/pl/pl

facebook_rss rss


  • Bóg Facebook
  • No Logo
  • Pijaru Koksu dla Destylatora
  • Chcesz być dziennikarzem - nie idź na dziennikarstwo
  • Nas można bluzgać - wywiad z Afro Kolektyw
  • Wywiad dr Marek Zaimnak
  • MLM – ściema, sekta czy droga dla ambitnych i kreatywnych?
  • A Ty co o tym myślisz?
Previous Next



Najczęściej czytane:


ja chcę kawyyy
czyli biurowe historie z przymrużeniem oka