Za sprawą Press-Service światło dzienne ujrzał raport [link] na temat, jak postrzegani są spece od PR przez media. Według niego 58% publikacji ma wydźwięk nuetralny, a aż 36% pozytywny.

Pojawił się błąd w metodyce przeprowadzonego badania. Błąd, który z pozoru może wydać się bardzo nie istotny – skutecznie podważa wiarygodność raportu.

Próba do podsumowania była imponująca: ponad 23 tysiące publikacji zostało przeanalizowanych, z których wyłoniono 93 dotyczące stricte zawodu piarowca. Świadczy to o skuteczności działania Press-Service i chwała mu za to. Jest to wzór tego, jak raporty powinno się przygotowywać.

Problem leży gdzie indziej

Odpowiedzmy sobie na najważniejsze pytanie: kto jest autorem większości publikacji na temat PRowców?

Idę o zakład, że znakomita większość tekstów stanowiących materiał do analizy została napisana i opublikowana przez PRowców, którzy pisali sami o sobie.

Dowodem na tą tezę będzie tematyka tekstów, jakie były analizowane (od najczęstszych):

• Praca w zawodzie piarowca

• Rynek PR w Polsce

• Etyka w branży PR

• PR jako kierunek studiów, specjalizacji i szkole.

• Personalia

• Obsługa piarowa firm

• Działalność agencji PR

Nie uwierzę, że teksty o takiej tematyce zostały popełnione przez kogoś spoza branży.

Drugi dowód to miejsca, gdzie najczęściej były publikowane takie teksty.

Całą listę macie na stronie 14 raportu [link]. Z wymienionej listy tylko kilka serwisów nie jest poświęcone stricte tematyce PR.

Z resztą nic w tym nie zaskakuje, bo o pracy PRowca nikt inny niż on sam pisał nie będzie:)

Raport powinien, nosić tytuł nie „Wizerunek zawodu piarowca w mediach”, ale „Co przez ostatni rok PRowcy pisali o samych sobie”.

Bronią zdobytej bramki

Wyniku raportu usilnie stara się bronić zaprezentowana na końcu dokumentu piątka specjalistów „z branży” - wiadomo samobójcą nikt nie jest i przed pochwałami pod swoim adresem nie będzie się wzbraniał.

Zupełnie bezkrytycznie raport ten odebrała prasa, czyli dziennikarze bezmyślnie przyklepali nadesłane im informacje prasowe. Może przynajmniej będą teraz mieli mniejsze wyrzuty sumienia publikując wszelkie inne i.pras.;)

Jaki z tego morał?

Budowlańcy chwalą pracę budowlańca, programiści – programistów, lekarze – pracę lekarza....

…..a PRowcy, no właśnie, kto zgadnie czyją? ;)