Herb, barwy, flaga. Wyróżniki miast istniały od dawna, a w dobie powstawania marek i ich identyfikacji wizualnych manifestowanych głównie przez logo, także i miasta sięgnęły po ten rodzaj symbolu. Niektóre ulegają nawet pokusie claimu, czyli sloganu oddającego ducha miejsca. Jak wyglądają współczesne loga polskich miast, ile kosztują i dlaczego walutą często jest skandal i oburzenie mieszkańców – staramy się znaleźć odpowiedzi. |
Zacznijmy od końca, czyli najnowszej afery z logo w tle. Na pierwszy plan wyłania się Elbląg. Jak głosi nowy slogan, Elbląg przyśpiesza, a logo wskazuje nawet na bardzo szybkie tempo tych zawirowań. Niestety, internauci w spirali widzą bardziej podobieństwo do ślimaka bądź psiej kupy niż symbol poruszenia, zmian zachodzących w mieście. Pikanterii dodaje cena nowego nabytku. Firma z drugiego końca Polski projektująca logo zarobiła 150.000zł. Czyżby na miejscu brakowało zdolnych grafików?
Logo, które przyniosło prawdziwe poruszenie wśród mieszkańców miasta |
Jeśli już o zawrotnych sumach mowa, podobną kwotę zapłaciła Łódź, ale za całą kampanię połączoną z wprowadzeniem nowego symbolu graficznego. 121.000 zł tym zostało dobrze zainwestowane, a znak, wybrany przez komisję na drodze konkursu rozpisanego przez miasto, zawiera w sobie elementy silnie związane z Łodzią. Kształt liter zaczerpnięto z alfabetu Władysława Strzemińskiego, łódzkiego artysty awangardowego, współzałożyciela łódzkiej ASP, a symbol ma promować miasto jako stolicę przemysłów kreatywnych.
Łódź wykreowała logo symbolizujące desinerskie i przemysłowe konotacje miasta |
Przed kolejną porcją przykładów symboli miast warto się zastanowić po co w ogóle loga dla miejsc, które od lat posiadają swój herb. Brama, budowle, klucze, postaci świętych patronów, zwierzęta – to najczęstsze elementy używane w znakach identyfikujących miasto. Ich stylistyka jest mocno skostniała, a pełne znaczenie może odczytać osoba znająca zasady heraldyczne oraz historię danego regionu. Loga mają być zatem elementem nowoczesnym, przemycającym zmiany i przeobrażenia, którym uległo miasto od momentu nadania herbu. Nie znaczy to, że nowe symbole zrywają z przeszłością czy dorobkiem kulturowym.
Historycznej spuścizny mocno trzyma się gmina Dywity. Wybierając nowe logo decydenci tak bardzo bali się odejść od herbu, że dołożyli do niego kilka elementów i kolorów i wierzą, że znacząco odświeżyli wizerunek miejsca. Przez ogormne podobieństwo loga do herbu, nowsza wersja symbolu gminy jest równie nieczytelna jak poprzednia, gdyż nie każdy wie, że główny element – okna kościoła – to część jedynej tak charakterystycznej budowli w regionie.
Zadanie: znajdź 10 różnic... |
Ku pokrzepieniu serc i nacieszeniu oka na koniec kilka przykładów symboli miast, które świetnie łączą w sobie historię, utarte skojarzenia, ale również nowoczesność i rozwój. Warszawa nie zrezygnowała z Syrenki, ale przerobiła ją i dodała claim zachęcający do pokochania miasta. Gdynia postawiła na żagle, nierozerwalnie związane z jej nadmorską panoramą. Katowice zdecydowały się na Spodek, miejsce licznych imprez kulturalnych jak i ciekawy obiekt architektury. Dzięki takim symbolom można mieć nadzieję, że niektórzy włodarze miast dbają o wizerunek miejsca, a jego kreację powierzają pomysłowym i zdolnym specjalistom.
Przykłady udanych nowych symboli miast |
źródła: http://elblag24.pl/fakty-dnia-pilne/logo-i-haslo-elblaga-za-150000-zl