Ostatnio na ekranach naszych telewizorów zagościł spot, dotyczący profilaktyki zdrowotnej, przeznaczony wyłącznie dla mężczyzn. Nie było by w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że takich kampanii w Polsce jest jak na lekarstwo. Do tej pory większość kampanii zdrowotnych przeznaczonych było w dużej mierze głównie do kobiet, jak również dzieci i młodzieży. Nie sposób wspomnieć tutaj chociażby akcji prowadzonej przez Ilonę Felicjańską dotyczącej leczenia alkoholizmu wśród kobiet, spotach skierowanych przeciwko uzależnieniom młodzieży, czy profilaktyce zdrowotnej dzieci.
Być może dlatego właśnie kampania skierowana do mężczyzn w średnim wieku, wzbudza tak duże zainteresowanie i ma szansę na to, by odnieść zamierzony sukces.

Tylko, czy kampania trafi faktycznie do tych osób, do których powinna? Wszak nie od dziś wiadomo, że pewni siebie i niezwykle waleczni przedstawiciele płci męskiej, jak ognia boją się lekarzy. Mimo to coraz więcej mężczyzn zmaga się z chorobą raka prostaty, jednak nie robią nic w tym kierunku, by przezwyciężyć chorobę, lub co ważniejsze nie dopuścić w ogóle do jej rozwoju. Część Panów na pewno stanie w obronie swojej czci, podkreślając, że są to stereotypy, których nie warto powielać. Jednak fakty mówią same za siebie. Według statystyk, mężczyźni po 40 roku życia są najbardziej narażeni na pojawienie się choroby nowotworowej, a liczba ofiar śmiertelnych rośnie.

Dlatego też kampania ma być prowadzona na szeroką skalę, by trafić do jak najszerszej grupy odbiorców. Zostaną także zorganizowane spotkania edukacyjne dla Panów najbardziej narażonych na tego typu zachorowania, tj. zatrudnionych w przemyśle hutniczym, metalurgicznym, koksowniczym, czy paliwowo- energetycznym). Celem akcji jest zaszczepienie w mężczyznach przeświadczenia, że pójście do lekarza- w tym przypadku urologa, nie musi być czymś niemęskim, a odkładanie takiej wizyty może grozić dużymi konsekwencjami, które odbiją się na zdrowiu.

Pozostaje więc pytanie, czy odbiór spotu jest jednoznaczny i trafi docelowo do mężczyzn po 45 roku życia? Odpowiedź jest prosta. Nawet jeśli nie, to zostanie zauważony przez żony, czy córki, które z pewnością zadbają o to, by Panowie poświęci chwilę czasu na wizytę u lekarza specjalisty. I choć spot może budzić różne reakcje, od tych bardzo pozytywnych, po te, które uważają, że takie kampanie są stratą pieniędzy, warto je organizować. Im więcej szumu wokół akcji, tym dana sprawa będzie bardziej nagłośniona a kampania zostanie zakończona z lepszym efektem. Nawet, jeśli utrzymana została w charakterze będącego jeszcze na topie Euro 2012, które może już męczyć nawet najbardziej zagorzałych fanów piłki nożnej…

zdjęcie z: http://abstract.desktopnexus.com/wallpaper/167154/