Internetowe Trolle
Internet pomimo całej swojej cennej zasobności, obfituje też w różnego rodzaju zjawiska, dziwne i często niebezpieczne. Jedną z nich jest troll internetowy. Dzięki niemu w sieci roi się od niewymowynych komentarzy, wulgarnych wpisów czy żartów. Trolle i hejterzy - to oni są odpowiedzialni za "dewstację" przestrzeni internetowej.

W marketingu, promocji i komunikacji społecznej posługujemy się wieloma różnorodnymi kanałami komunikacyjnymi szukając tych najbardziej pasujących pod określony target. Przebieramy w rozmaitych narzędziach marketingu i promocji celem optymalizacji jasności przekazu i skuteczności podjętych działań. Przy tworzeniu strategii opieramy się na najnowszych badaniach pokazujących tendencje społeczne i zawierające prognozy względem obszarów zainteresowań. Jest jednak narzędzie niezmiernie uniwersalne, pasujące niemal do każdej dziedziny, metody i celu oraz zastosowania.

Internet zamiast znajomych  - Gdyby powstał portal, który pomaga znaleźć przyjaciół... ale takich przyjaciół, z którymi można gdzieś wyjść, spotykać się z nimi w realu, a nie tylko utrzymywać kontakty przez Internet... To byłoby dopiero coś! - Powiedziałam kiedyś do mojego taty. On zaśmiał się krótko.
- Tak działają portale randkowe - odpowiedział, najwyraźniej nie rozumiejąc mojego punktu widzenia.
- No właśnie działałyby na takiej zasadzie! Cieszyłby się zainteresowaniem, bo ludzie w gruncie rzeczy są samotni - próbowałam wytłumaczyć.
- Aniu, ale jak znajdziesz odpowiednią osobę, to ona właśnie będzie twoim partnerem, przyjacielem, mężem, żoną... Dlatego popularne są portale randkowe, a takie przyjacielskie wersje się nie przyjmą – uśmiechnął się do mnie delikatnie, jakby rozczuliła go moja naiwność.

Social Media to nieograniczona przestrzeń wymiany. Wymieniamy się tam wszystkim co przyciągnie naszą uwagę. Ciekawy filmik z YouTuba ląduje na Facebooku, śmieszne zdjęcie z Facebooka „leci” na Tweetera i tak dalej. Jedną z największych zalet portali społecznościowych jest to, że pojedyncze działanie wywołuje tysiąc innych działań. Informacja rozprzestrzenia się z prędkością światła i dociera do masowego odbiorcy.

bitlty i social media

Mam już dość widoku, jak kolejny zafiksowany na gdzie-się-da-promocję człowiek wrzuca swoje linki z bitly. Moim zdaniem (nad)używanie tego narzędzia to brak szacunku do użytkowników.

Oto dlaczego.

 

Zippo olimpiada w Rosji W niedzielę w Rosji rozpoczęło się wielkie święto. W specjalnie przygotowanej na okazję igrzysk olimpijskich w Soczi kapsule znicz z ogniem olimpijskim przybył samolotem z Grecji. Sama inauguracja rozpoczęła się w poniedziałek, i pomimo zrozumiałej pompy wokół wydarzenia, oczy całego świata z uroczystości, przez sztafetę, przeskoczyły w zupełnie inne miejsce, a raczej przedmiot. Na zapalniczkę Zippo.

Amazon w Polskce Niskie stawki, niskie płace, niskie koszty… Polska jest coraz bardziej atrakcyjna dla zagranicznych inwestorów. Taka popularność w tym wypadku nie wróży nic dobrego.

Co to jest remarketing. Tekst z infografiką.

A gdyby tak dało się wyświetlić reklamę wyłącznie osobom, które znają naszą stronę co najmniej pół roku, odwiedziły ją w ciągu ostatnich 3 dni, dokonały zakupu, napisały komentarz i mieszkają w Nowym Jorku. Da się – od tego jest remarketing;)

-- tekst sponsorowany --

Co robi dziennikarz spamowany e-mailami od jednej instytucji przez cały dzień, (oczywiście z prośbą o publikacje newsa)? Po piątej wiadomości grzecznie publikuje artykuł, po czym udaje, że wyjechał na urlop. Co robi dziennikarz, który dostaje niepełną informacje pr-owską, albo co gorsza, informacje, z której nic nie wynika? To samo, tyle, że z pominięciem upublicznienia newsa. Jak rozgryźć dziennikarza, nawiązać z nim współpracę i sprawić, żeby regularnie publikował podsyłane wiadomości? Sposób na to wymyślili właściciele pressium.pl, którzy założyli biuro prasowe online.

Facebook po rosyjsku Plany są, testy ruszyły, ale jeszcze nie wiadomo, kiedy rosyjska społeczność Facebooka doczeka realizacji tego nowatorskiego pomysłu.

facebook_rss rss







Najczęściej czytane:


ja chcę kawyyy
czyli biurowe historie z przymrużeniem oka